Magnetostymulacja i magnetorelaksacja w weterynarii

🐾 Magnetostymulacja i magnetorelaksacja w weterynarii – nowoczesna droga do regeneracji i komfortu zwierząt

🧬 Zwierzęcy organizm a pola bioelektromagnetyczne

Współczesna weterynaria coraz częściej sięga po metody, które jeszcze niedawno zarezerwowane były wyłącznie dla ludzi. Jedną z nich jest terapia impulsowym polem elektromagnetycznym (PEMF), której skuteczność badana jest w kontekście poprawy komfortu życia zwierząt, ich regeneracji oraz odpowiedzi na różnorodne czynniki przeciążeniowe.

Zwierzęcy organizm – podobnie jak ludzki – to złożony układ elektromagnetyczny, w którym każda komórka reaguje na częstotliwości otoczenia. Część badaczy mówi wręcz o „energetycznym krajobrazie organizmu”, który można wspierać za pomocą niskointensywnych, pulsujących pól o biologicznie zgodnych parametrach.

„Zwierzęta nie mają placebo. Ich reakcje pokazują prawdę.”
– dr M. Zieliński, biofizyk weterynaryjny


🧠 Regeneracja układu ruchu i komfort po przeciążeniu

W praktyce klinicznej i hodowlanej jednym z największych wyzwań są stany obniżonej sprawności ruchowej u zwierząt. U koni sportowych, psów pracujących czy zwierząt starszych często obserwuje się:

  • ograniczoną elastyczność struktur mięśniowo-powięziowych,
  • przeciążenia wynikające z wysiłku fizycznego,
  • dyskomfort ruchowy i napięcia tkanek głębokich,
  • zaburzenia koordynacji i motoryki,
  • ograniczenie spontanicznej aktywności.

Terapie pulsacyjnym polem elektromagnetycznym (PEMF) wspomagają organizm w tych obszarach poprzez oddziaływanie na strukturę błon komórkowych, potencjał bioelektryczny i procesy samoregulacji fizjologicznej.


🐴 Konie sportowe i hodowlane – odnowa biologiczna w praktyce

W środowiskach jeździeckich coraz częściej mówi się o konieczności wdrażania programów profilaktycznych, które wspierają:

  • naturalny rytm regeneracyjny mięśni,
  • wydolność krążeniowo-oddechową,
  • rozluźnienie przed startami sportowymi,
  • poprawę komfortu po intensywnym treningu.

Pola impulsowe stosowane miejscowo (np. w okolicy zadniej części kręgosłupa, lędźwi czy kończyn) mogą wspomagać naturalną regulację napięcia mięśniowego i powięziowego, co przekłada się na lepszą jakość ruchu oraz ograniczenie reaktywności stresowej.


🐕 Psy aktywne, pracujące, towarzyszące – potrzeby ciała i układu nerwowego

U psów ras dużych oraz użytkowych – policyjnych, ratowniczych, sportowych – często obserwuje się symptomy takie jak:

  • ograniczona płynność chodu,
  • zmniejszenie siły napędowej kończyn,
  • osłabiona regeneracja po intensywnym wysiłku,
  • zwiększona wrażliwość emocjonalna przed zawodami.

Badania wykazują, że pole elektromagnetyczne może wspierać poprawę mikrocyrkulacji i ułatwiać dotlenienie tkanek, co przekłada się na poprawę samopoczucia ruchowego i fizjologicznego balansu.


💡 Magnetorelaksacja jako element dobrostanu – cisza, brak stresu, komfort

Zwierzęta reagują na środowisko znacznie silniej niż ludzie. Wibracje otoczenia, hałas, obecność stresorów – wszystko to wpływa na ich układ nerwowy i hormonalny. Wprowadzenie krótkich sesji magnetorelaksacji, np. w porze wyciszenia, może:

  • wspierać stabilizację emocjonalną,
  • obniżać reakcję układu współczulnego,
  • ułatwiać zasypianie i regenerację psychiczną.

„Największą moc mają terapie, których nie słychać.”
– dr L. Kuczera, neuroetolog


⚙️ Przykłady praktyczne zastosowań:

  • wsparcie naturalnego gojenia ran powierzchownych,
  • poprawa komfortu podczas rekonwalescencji po zabiegach,
  • przyspieszenie naturalnej regeneracji po długim transporcie,
  • wsparcie adaptacji w nowych warunkach (zmiana stajni, stres separacyjny),
  • łagodzenie fizjologicznych reakcji napięciowych po intensywnym wysiłku.

🧩 Podsumowanie: nowa definicja troski o zwierzę

Dzięki rozwojowi biologii pola i bioelektromagnetyzmu mamy dziś dostęp do narzędzi, które pozwalają na delikatne wspomaganie fizjologicznej równowagi organizmu zwierzęcego. Magnetostymulacja i magnetorelaksacja to nie terapie „na choroby”, ale technologie wpisujące się w ideę poszanowania rytmu życia, adaptacji i dobrostanu.

Zastosowane rozsądnie i zgodnie z potrzebami konkretnego organizmu mogą stać się cichym, ale fundamentalnym wsparciem jego zdolności do regeneracji.

Podstawowe zasady rządzące procesami zachodzącymi w organizmach ludzkich i zwierzęcych są praktycznie identyczne, choć, rzecz jasna, istnieją różnice w funkcjonowaniu gatunków. Nie ma więc zasadniczych różnic między medycyną a weterynarią. Organizmy ludzi i zwierząt rządzą się takimi samymi prawami, ponieważ są układami enegoinformacyjnymi sterowanymi przez pola elektromagnetyczne. Wszystkie organizmy w trakcie trwającej miliony lat ewolucji były poddawane działaniom tych samych czynników i kształtowały się w coraz bardziej rozwinięte i inteligentne formy. Stan ten trwa nadal. W tym ujęciu wszelkiego rodzaju obciążenia, którym poddawane są organizmy ludzkie, dotyczą również i zwierząt – przede wszystkim udomowionych i hodowlanych. Przemysłowa karma, skażona chemicznymi truciznami woda wodociągowa podawana zwierzętom do picia, smog elektromagnetyczny itp. czynniki powodują u zwierząt powstawanie szeregu zaburzeń i chorób.

Tzw. „nowoczesne”, nastawione na szybką produkcję, ale tak naprawdę barbarzyńskie metody hodowlane zmuszające zwierzęta do życia w ciasnych pomieszczeniach, słabo oświetlonych, często na uwięziach, powodują powstawanie podobnych schorzeń jak u ludzi przede wszystkim na skutek braku ruchu, niedokrwienia i niedotlenienia.

Szczególnie dotknięte tym problemem są konie wyścigowe wymagające szczególnie troskliwej opieki i zapewnienia codziennej, optymalnej dawki ruchu odpowiadającej ich naturalnemu zapotrzebowaniu i zapewniającej prawidłowe dotlenienie. Są one narażone, wbrew pozorom, na brak ruchu lub ruch nieodpowiedni na skutek poddawania ich niezgodnym z naturą metodom treningowym. Skutkuje to często schorzeniami narządów ruchu:

  • choroby ścięgien i zwyrodnienia stawów u koni skocznych,
  • zniekształcenia kończyn u zwierząt uwiązanych w boksach z betonowymi podłogami,
  • zwyrodnienia stawów, złamania w obrębie miednicy, przeciążenia kręgosłupa i zerwania ścięgien u zwierząt roboczych.

Oprócz tego zwierzęta mogą ulegać urazom mechanicznym podobnie jak ludzie i podobnie jak ludzie zwierzęta również mogą być poddawane zabiegom magnetostymulacyjnym (magnetorelaksacyjnym).

Tę metodę terapii stosuje się już na całym świecie z ogromnym powodzeniem zarówno u małych jak i dużych zwierząt. Zwłaszcza, że niektóre typy aplikatorów pulsujących pól magnetycznych, z niezależnym zasilaniem i odporne na uszkodzenia mechaniczne, pozwalają zwierzętom na pełną swobodę poruszania się. Można je zwyczajnie przymocować do ciała zwierzęcia i pozwolić przebywać mu na pastwisku, poza kojcami, uwięziami, poddawać treningom sportowym i jednocześnie aplikować terapię.

Typowe zastosowania:

  • przewlekłe i ostre zapalenia stawów, ścięgien, pochewek ścięgnistych oraz mięśni,
  • urazy stawów włącznie z dużymi (kręgosłup),
  • urazy mięśni i ścięgien (zerwania),
  • złamania, zwichnięcia, skręcenia,
  • zwyrodnienia kręgosłupa i narządów ruchu,
  • gojenie ran,
  • krwiaki,
  • poprawa witalności i ogólna regeneracja,
  • zaburzenia układu krążenia,
  • zaburzenia motoryki,
  • zaburzenia pracy przewodu pokarmowego,
  • stresy (zwłaszcza związane z zawodami sportowymi).

Artykuł jest fragmentem książki „Magnetostymulacja i magnetorelaksa-cja w teorii i praktyce”. Autor: Janusz Dąbrowski
Wszelkie prawa zastrzeżone / All rights reserved
Udostępniono dla: MAGNET-MEDIC
Zamieszczenie całego artykułu na innym serwerze czy w publikacji drukowanej jest możliwe tylko za zgodą autora (domyślnie autor takiej zgody nie udziela). Istnieje możliwość jej uzyskania poprzez bezpośredni kontakt z autorem.
*******************************************************
Janusz Dąbrowski – wykładowca, twórca prezentacji multimedialnych, autor artykułów oraz książek propagujących program ochrony zdrowia.

Zostaw odpowiedź

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *