Przyszłość medycyny: Zrozumieć energię i częstotliwości. Na podstawie prelekcji radiologa Dr. Mitchell Abrams na konferencji TEDxTrinityBellwoods w 2023 roku.
Przyszła medycyna to medycyna częstotliwości. Co miał na myśli Einstein? Jako lekarz, radiolog, mogę powiedzieć, że to ma doskonały sens. Nie używamy skalpeli. Nie przepisujemy recept. Wykorzystujemy fundamentalne zrozumienie energii i fizyki, by nieinwazyjnie „przeciąć” ludzkie ciało niczym bochenek chleba, korzystając z rezonansu magnetycznego (MRI) czy tomografii komputerowej (CT).
Jednak głębsze znaczenie tego spostrzeżenia zacząłem doceniać dopiero w pierwszym roku praktyki lekarskiej. Zdiagnozowano u mnie wadę serca, wymagałem operacji na otwartym sercu. Okazało się, że mam „duże serce” – po krótkim powrocie do pracy powierzono mi funkcję ordynatora naszego oddziału.
Bardzo szybko zrozumiałem, że nasz cały system jest przestarzały. W istocie, to, jak studiujemy, jak definiujemy zdrowie i dobre samopoczucie, jest zbyt wąskie. Uświadomiłem sobie, że czegoś fundamentalnie brakuje.
Podróż w poszukiwaniu wiedzy
To pchnęło mnie na ścieżkę głębokich poszukiwań i badań, na zgłębianie tego, jak inne kultury postrzegają zdrowie i dobre samopoczucie. Wyruszyłem do Indii i bardzo szybko zdałem sobie sprawę, że istnieje cała dziedzina nauki, z którą nie spotykamy się na Zachodzie, ani w modelu edukacji medycznej, ani nigdzie indziej. Nauka o umyśle, nauka o połączeniu, o tym, jak poczuć głęboką więź z samym sobą, z innymi, być może z czymś większym od nas samych. Nauka o świadomości.
Dzięki mojemu radiologicznemu doświadczeniu bardzo szybko zorientowałem się, że filozofie i model, których doświadczam i których się uczę, są głęboko zakorzenione w nauce, szczególnie w fizyce. Pamiętam moment olśnienia, kiedy pomyślałem o Einsteine: „Wszystko jest energią”. Wszyscy możemy to docenić.
Kiedy idziesz do lekarza, używamy mankietu do mierzenia ciśnienia krwi. Elektrokardiogram mierzy prąd elektryczny przepływający przez serce. Elektroencefalogram mierzy fale mózgowe.
Jesteśmy istotami energetycznymi
Jesteśmy istotami energetycznymi. Wyobraź sobie, że składasz się z około 50 bilionów komórek. Każda komórka zbudowana jest z cząsteczek, cząsteczki z atomów. A atomy, moi drodzy, to ponad 99,99999% przestrzeni.
Atomy to wysokoenergetyczne wibracje energii. W rzeczywistości Nikola Tesla powiedział: „Jeśli chcesz zrozumieć wszechświat, myśl w kategoriach energii, częstotliwości i wibracji.” Nawet twoje myśli są formą energii. Nasze emocje także są formami energii.
Możemy mówić o miłości, ale gdy jej doświadczasz, wiesz, o co chodzi. Ta lekkość, ta przestrzenność, poczucie inkluzywności. A gdy jesteśmy zestresowani, niespokojni, czujemy się przytłoczeni, ściśnięci. Skupiamy się nadmiernie na bieżących problemach. Te emocje, te energie są zapisane w rytmach naszego serca i możemy je zidentyfikować poprzez tzw. zmienność rytmu zatokowego serca (HRV).
Zrozumieć zmienność rytmu serca
Zmienność rytmu serca (HRV) opisuje odstępy czasowe pomiędzy każdym uderzeniem serca, które ciągle się zmieniają. Ale kiedy czujesz się dobrze, kiedy czujesz miłość, współczucie – emocje uznawane za „odnawiające energię” – rytm serca staje się bardzo regularny i sinusoidalny. Serce przyspiesza, potem zwalnia, znów przyspiesza i zwalnia.
Obserwujemy w ten sposób równowagę pomiędzy dwiema gałęziami autonomicznego układu nerwowego: współczulną i przywspółczulną. Te rytmy z serca trafiają do mózgu i mają głęboki, bardzo ważny wpływ na jego funkcjonowanie. Pomyśl o chwilach, gdy jesteś bardzo zestresowany. Może przygotowujesz się do wystąpienia na TEDzie, może piszesz egzamin.
Moc koherencji
Wtedy niepokoisz się, stresujesz, twoja głowa jest pusta. Nie pamiętasz tego, co wiesz. Ale wyobraź sobie chwile, kiedy jesteś w szczytowej formie, „w przepływie” życia. To jest stan koherencji. Gdy to następuje, rytmy serca synchronizują się z falami mózgowymi. W fizyce nazywamy to „synchronizacją fazową” (entrainment).
Twój rytm serca, jego wzór i fale mózgowe zaczynają się synchronizować, „zasklepiać” w jedną fazę i wzajemnie się wzmacniają. To bardzo ważne, ponieważ wpływa na obszary mózgu odpowiedzialne za sposób myślenia, działania, postrzegania informacji i reagowania na otoczenie oraz innych ludzi.
W rzeczywistości wykazano, że koherencja jest niezwykle skuteczna w poprawie zdrowia psychicznego, szczególnie u osób najbardziej narażonych. Wdrażanie programów koherencji w szkołach średnich prowadzi do radykalnej poprawy wyników w nauce, zwłaszcza w przygotowaniach na studia. Badania wykazały wzrost wyników testów z matematyki o 73%, gdy dzieci uczą się sięgać do swojej prawdziwej natury, do tej energii.
Wpływ na edukację i zdrowie
To nie tylko mózg jest pod wpływem serca, ale całe ciało. Wyobraź sobie, że idziesz dziś wieczorem do filharmonii. Przychodzisz wcześniej, muzycy stroją instrumenty, każdy gra swoją partię. Dyrygent jeszcze nie przyszedł. Słyszymy chaos, brak harmonii.
W momencie, gdy dyrygent się pojawia, wszystko się zmienia! Muzycy synchronizują się i słyszymy piękną, spójną harmonię. Ciało nie różni się od tej orkiestry.
Serce jest tym dyrygentem, a każdy układ biologiczny to muzyk w tej wspaniałej symfonii zwanej tobą. Gdy serce i mózg są zsynchronizowane, serce „pociąga” za sobą wszystkie inne narządy. Wszystkie zaczynają wzajemnie się wzmacniać, rosnąć w siłę i amplitudę. Wyobraź sobie, że w ten sposób zaczynasz wibrować w optymalnym stanie energetycznym, przy idealnej częstotliwości energii.
Moc autoregulacji
Wyobraź sobie teraz, że rytm twojego serca, fale mózgowe, ciśnienie krwi, rytm oddechu, a nawet potencjały elektryczne skóry, wszystkie wibrują i synchronizują się ze sobą. Zakładasz, że jest to najbardziej optymalny stan do uzdrawiania i rozkwitu.
Dr Jon Kabat-Zinn, ojciec terapii redukcji stresu opartej na uważności, w swoich badaniach wykazał, że pacjenci z łuszczycą, gdy nauczyli się „używać umysłu jak mięśnia”, goili się czterokrotnie szybciej! Cztery razy szybciej!
Badania wykazały też, że na grupie ponad 5700 osób ci, którzy mieli najwyższe umiejętności autoregulacji, mieli 50 razy większą szansę na życie przez kolejne 15 lat bez chorób przewlekłych. To zmienia zasady gry w medycynie. Jako lekarz jestem tym niezwykle podekscytowany.
Umysł jak mięsień
Dr Sara Lazar z Harvardu wykazała, że umysł działa jak mięsień. Im częściej praktykujesz techniki rozwijające koherencję, tym łatwiej to przychodzi, a efekty (stan relaksacji) są coraz silniejsze i łatwiejsze do osiągnięcia.
Tak jak mięśnie zmieniają swoją strukturę i wygląd po miesiącu czy dwóch chodzenia na siłownię, tak i mózg zmienia swoją strukturę. Nowe badania pokazują, że mamy zdolność do samoregulacji, a przy odpowiedniej praktyce ciało fizycznie się zmienia. Części mózgu, takie jak ciało migdałowate (amygdala), mniej rozwinięte ewolucyjnie, kurczą się. A kora czołowa, bardziej rozwinięta, rozrasta się i grubieje.
Technologia w nas
Uświadomienie sobie tej zdolności jest jak odkrycie technologii, do której wszyscy mamy nieograniczony dostęp w każdej chwili. Oto wykres obrazujący policjanta w trakcie treningu, podłączonego do monitora serca. Widać, że o 11:40 policjant natrafia na agresywną osobę, włącza się reakcja walki lub ucieczki i tętno skacze do 180 uderzeń na minutę (tachykardia).
Po zakończeniu sytuacji tętno spada, ale nadal wynosi około 100 uderzeń na minutę, czyli nadal jest podwyższone. Trauma nie jest tylko chwilą. Trauma pozostaje w ciele.
Zauważ jednak, że około 11:54 policjant zostaje poproszony, by „naprężyć swój umysłowy mięsień”, wywołać stan koherencji. I patrz co się dzieje: tętno natychmiast wraca do normy. Co ciekawe, wpływ serca nie ogranicza się do poprawy funkcjonowania mózgu czy zdrowia psychicznego. Okazuje się, że twoja energia wykracza daleko poza granice twojego ciała.
Twoje serce jest największym źródłem bioenergii. EKG to w istocie pomiar elektryczności przepływającej przez serce. Podstawy fizyki mówią, że cokolwiek przewodzi prąd elektryczny, tworzy również pole magnetyczne.
Każdy z nas ma wokół siebie pole energii o średnicy 3-4 stóp (około 1 metra). Tak jak serce może zsynchronizować fale mózgowe i narządy wewnątrz nas, tak samo może wywołać koherencję w innych ludziach.
Wzajemne połączenia energetyczne
Wyobraź sobie, co mówię. To nie dotyczy tylko ciebie. Twoje myśli i intencje, twój stan bycia, wpływają na wszystkich wokół ciebie. Ten wykres pokazuje dwie osoby siedzące w odległości 1,2 metra od siebie, obie podłączone do monitorów serca.
Widać wyraźnie, że gdy obie osoby zostają poproszone o odczuwanie współczucia i dobroci, nie tylko wobec siebie samych, ale i wobec tej drugiej osoby, ich rytmy serca stają się koherentne i się synchronizują.
To ma ogromne znaczenie w medycynie. Naukowcy z Uniwersytetu w Hajfie odkryli, że gdy wytwarza się takie sprzężenie fizjologiczne (koherencję), percepcja bólu może spaść o ponad 50%.
Wpływ na wyniki medyczne
W rzeczywistości, Journal of the American Medical Association w randomizowanym badaniu kontrolnym wykazał, że pacjenci, którzy otrzymali tylko jedną przedoperacyjną wizytę nastawioną na stworzenie stanu pełnego współczucia, używali po operacji o połowę mniej opioidów i mieli statystycznie istotne skrócenie czasu hospitalizacji oraz mniej powikłań pooperacyjnych.
Nawet prezesi firm i organizacji to dostrzegają. Kiedy zapewnia się ludziom narzędzia do samoregulacji i dostępu do ich szczytowego potencjału, a potem łączy ich w zespół, powstaje bardzo sprzyjające, wydajne i koherentne środowisko. Badania pokazują wtedy wzrost produktywności, twórczego rozwiązywania problemów i spadek kosztów opieki zdrowotnej.
Wszystko, czego byśmy oczekiwali, gdy każdy w zespole pracuje na optymalnym poziomie fizjologicznym i psychicznym. Dlaczego nasza biologia i energia są tak zaprojektowane, że wpływamy na siebie nawzajem na tak głębokim, podświadomym poziomie?
By to zrozumieć, przypomnijmy sobie słowa Da Vinciego: „Naucz się widzieć. Wszystko jest ze sobą połączone.”
Wzajemne powiązania wszystkiego
Pracując z lekarzami i organizacjami, proponuję spojrzenie przez pewną „soczewkę”. Tą soczewką jest geometria.
Zauważ, że Einstein wpatruje się w środek diagramu zwanego „równowagą wektorową” (vector equilibrium). To przedstawia odkryty w 1996 roku, nagrodzony Noblem w dziedzinie chemii buckyball (fuleren), reprezentujący najbardziej energetycznie zrównoważony system energii, jaki znamy. Ten diagram symbolizuje całą naszą zachodnią naukę i technologię.
Dalajlama z kolei spogląda na kwiat lotosu w tle. To starożytny symbol, który zawsze reprezentował naukę o połączeniu, naukę o świadomości.
Rytm natury
Zauważ, jak te dwa diagramy przenikają się. Zajmują tę samą przestrzeń. Dzielą wspólny fundamentalny stosunek matematyczny. Teraz zaczniesz rozpoznawać, że każdy kwiat, każdy owoc, każdy liść, cała Matka Natura tańczy w tym samym rytmie. Podąża za tym samym wzorem. Nazywamy go ciągiem Fibonacciego, złotą proporcją, świętą geometrią.
Szczerze mówiąc, nie obchodzi mnie, jak to nazwiesz. Jako radiologa interesuje mnie bardziej, byś nauczył się to rozpoznawać. Gdy zaczniesz to dostrzegać w naturze, zaczniesz to zauważać także w sobie.
Taniec życia
Jako radiolog uczę studentów medycyny i zapewniam, że każdy aspekt naszego bytu fizycznego tańczy w tym rytmie. Każdy element. To ważne, ponieważ od spiralnych ramion galaktyki po nasze DNA, ta częstotliwość, ta energia, ten rytm jest wszechobecny i łączy nas wszystkich.
Gdy nałożysz tę świadomość na fakt, że jesteśmy w 99,9% genetycznie identyczni, pojawia się nowa perspektywa rozumienia siebie i naszych wzajemnych relacji. Jest to kluczowe.
I to kluczowe nie tylko dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia psychicznego, ale także do zmierzenia się z tym, co Einstein nazwał największą iluzją – iluzją separacji. Niestety znajdujemy się w stanie wielkiego zamętu, nie rozpoznajemy samych siebie.
Nowa perspektywa życia
Uświadom sobie, że życie może być kulturą komórek w probówce, może być superorganizmem zwanym człowiekiem, albo jeszcze większym superorganizmem zwanym Ziemią. Gdy zrozumiemy te perspektywy, to poczucie połączenia staje się namacalne.
To pomaga nam zmienić sposób myślenia. Nie chodzi o „ja kontra ty”. Chodzi o to, że kiedy pomagamy sobie wzajemnie, pomagamy także sobie samym. Mamy teraz darmową, łatwo dostępną technologię, która potrafi w czasie rzeczywistym rejestrować i mierzyć naszą koherencję za pomocą telefonu, za darmo!
Wyobraź sobie, możesz mierzyć swoją koherencję, śledzić postępy i mierzyć naszą kolektywną koherencję. Gdy gromadzimy się, by wspólnie praktykować, robimy to nie tylko dla naszego własnego dobra, ale z miłości do całej ludzkości, ponieważ jesteśmy tak silnie połączeni.
Wezwanie do działania
Zachęcam was wszystkich, poszukajcie w internecie, znajdźcie przyjaciela, dołączcie do grupy, podejmijcie wyzwanie, zacznijcie praktykę. Choćby pięć minut dziennie. Gwarantuję, nie musicie wierzyć mnie lub krytykom. Jeśli poświęcisz 5 minut i zaczniesz stroić się do swojej prawdziwej natury, coś poczujesz. A jeśli wytrwasz z intencją, gwarantuję, że to niewątpliwie cię zmieni – zmienisz swoją biochemię, neurofizjologię, sposób myślenia, przetwarzania informacji, swoją odporność.
To jest niewiarygodne. Dziękuję bardzo.
Transkrypcja na podstawie https://singjupost.com/the-medicine-of-frequencies-what-did-einstein-mean-dr-mitchell-abrams-transcript/